8 maja 2016 o godz. 18.00 uczniowie SP w Nowej Słupi wyruszyli w długą podróż do Korlobagu na Chorwacji, na zieloną szkołę. Po długiej , nocnej podróży przez Czechy, Austrię i Słowenię dotarliśmy do Chorwacji. Do przepięknej i uroczej krainy, w której leży Korlobag dojechaliśmy pokonując autokarem niezwykłą trasę górską pełną serpentyn górskich aż na wysokość ok. 1300 m n.p.m. Nie wszyscy byli przygotowani na te widoki z okien, mianowicie: wysokie góry, pełne jak na tą porę roku zieleni, przepaście i wody Zatoki Kwarnerskiej, na której to rozciągała się wyspa Pag otoczona wodami Adriatyku. Kraina jak z baśni, u podnóża góry mała osada- Karlobag a tam Hotel Zagreb. Wygodny, przestronny z przytulnymi pokoikami, basenem, widokiem na wody Adriatyku , modrzewie śródziemnomorskie, figowce czy krzewy liści laurowych. Po zakwaterowaniu się 9 maja 2016 w hotelu uczniowie wraz z opiekunami poszli na wykwintny obiad z deserem w hotelowej stołówce. Po obiedzie wyszliśmy nad Zatokę, by przywitać się z morzem w słoneczny dzień. Ujrzeliśmy krystalicznie czystą wodę, kamieniste dno przybrzeżne i jeżowce, o których opowiadał i pokazał pan Marcin Perczak – przewodnik i kierownik biura „Horyzont”
z Ostrowca Świętokrzyskiego. Pan przewodnik wspaniale organizował każdy dzień pobytu
w Korlobagu. Za co gorąco dziękujemy, bo było cudownie i nadzwyczajnie.
Wieczorem po kolacji udaliśmy się na spacer po miasteczku, który zakończył się pobytem w miejscowej lodziarni.
10. maja 2016r. po obfitym śniadaniu odbyły się zajęcia na terenie hotelu Zagreb. Były to: gra w bule, gra w mini golfa, gra w tenisa ziemnego i badmintona. Każde zajęcia to konkurs z wyłonieniem zwycięzców i oczywiście nagrody. Fundatorem wszystkich nagród było biuro „Horyzont” z Ostrowca Św. Odbyły się także konkursy wiedzowe i też z nagrodami.
Słoneczko i ciepło zachęcało do kąpieli w baseniku morskim i basenie hotelowym. Korzystaliśmy z tej formy relaksu tak często, jak było to możliwe. Wieczorem odbyła się dyskoteka na plaży, a po niej przygotowanie do nocnego odpoczynku, ponieważ kolejny dzień niósł trudniejsze wyzwanie – mianowicie wyjazd do Plitvic. Po obfitym śniadaniu i odebraniu suchego prowiantu 42 osobowa grupa wraz z opiekunami, przewodnikiem i wspaniale prowadzącymi autokar panami kierowcami - panem Krzysztofem i panem Rafałem – wyjechaliśmy do Plitvickiego Parku Narodowego. Miejsce wyjątkowe, kraina jezior, wodospadów, kaskad wodnych, wąskich ale bezpiecznych kładek, ścieżek położonych wśród soczystej zieleni drzew, krzewów i roślin. Obserwowaliśmy wody w kolorze szmaragdowej, przeźroczystej i niebieskiej, w której mieszkają całe ławice ryb. Płynęliśmy barką w stylu brazylijskim na drugi brzeg parku, by podziwiać tą niezwykłą krainę wpisaną na listę U.N.E.S.C.O. Po długiej, bo może 15 km, wędrówce dotarliśmy do autokaru, by wrócić do hotelu Zagreb na gorącą kolację, potem gry typu bilard i wyjście na lody do miłego właściciela lodziarni. Zahaczyliśmy także o tamtejsze markety, by zakupić drobne pamiątki i upominki. Krótki spacer wzdłuż linii morza kończył nasz pobyt w Korlobagu, gdyż o godzinie 8.00 po śniadaniu planowany był wyjazd z uroczego Chorwackiego miasteczka.
Czwartkowy poranek deszcz, a właściwie ulewa. Tak żegnał nas Korlobag. Wykwaterowanie, pakowanie walizek do autokaru i zajmowanie w nim miejsc, by znów pokonać ponad 1152 km. W drodze powrotnej towarzyszył nam nieustannie deszcz a my mieliśmy zwiedzać jeszcze Wiedeń w wieczornych godzinach. W czasie jazdy mogliśmy obejrzeć film o Wiedniu i posłuchać muzyki Straussa. Po dotarciu do Austrii , opady deszczu jakby zminimalizowały się. Objechaliśmy starą część Wiednia oglądając m.in. Budynek Parlamentu, Operę Wiedeńską, Fontannę Mozarta, Katedrę Świętego Szczepana. Wyszliśmy z autokaru, by wraz z przewodnikiem zobaczyć Pałac Księżnej Sisi, Ogród Różany, Tablice Pamiątkową Jana Sobieskiego, centrum miasta z jego cudownym oświetleniem i oczywiście spacer zakończyliśmy w McDonald’s. w wieczornym deszczu wróciliśmy do autokaru, by wracać do swoich domów.
Nocna jazda autokarem upłynęła szybko i bezpiecznie. Rankiem dotarliśmy na miejsce, czyli na ul. Szkolną 10, tam czekali rodzice na swoje pociechy. Wielka wyprawa zakończyła się szczęśliwie i bezpiecznie.
Dziękujemy bardzo panu Marcinowi Perczakowi, naszemu przewodnikowi i organizatorowi Zielonej Szkoły oraz panom kierowcom, dzięki ich perfekcyjnym umiejętnością przejechaliśmy przez trudne miejsca i pokonaliśmy bezpiecznie długą drogę.
Podziękowanie należy się również nauczycielom, opiekunom na Zielonej Szkole: pani Grażynie Czechowskiej, pani Iwonie Wieczorek, pani Renacie Storzysz i pani Halinie Miśkiewicz i, które całodobowo opiekowały się powierzonymi im dziećmi.
P1230279.AVI
szum wodospadu