Dnia 18 września uczniowie klas II uczestniczyli w wycieczce na Święty Krzyż, którą zorganizowali wychowawcy oraz ks. Stanisław Bożętka. Jej celem było poznanie historii i walorów turystycznych naszej najbliższej okolicy oraz integracja zespołów klasowych.
W słoneczny czwartkowy poranek wyruszyliśmy na szlak Drogą Królewską i po niespełna godzinnym marszu przez pierwotną Puszczę Jodłową dotarliśmy na szczyt Łysej Góry (595m n.p.m.) Po krótkim odpoczynku przy kanapkach i lodach udaliśmy się na platformę widokową, by podziwiać gołoborza, czyli rumowiska skalne, a także panoramę okolicznych miejscowości. Była dobra widoczność, więc niektórzy mogli nawet dojrzeć w oddali swoje domy.
Następnym punktem programu było zwiedzanie klasztoru. Przewodnik oprowadził nas po muzeum, gdzie zgromadzono pamiątki związane z pogańskim ośrodkiem kultu, jaki początkowo mieścił się na szczycie Łyśca, a także świadectwa działalności benedyktynów, którzy osiedlili się na tym miejscu, by krzewić chrześcijaństwo. Szczególnie interesujące były informacje o zasługach zakonników dla rozwoju naszej kultury duchowej i materialnej. Najstarszy polski tekst pisany prozą - „Kazania świętokrzyskie”- powstał właśnie w tutejszym benedyktyńskim skryptorium, gdzie ręcznie przepisywano drogocenne średniowieczne księgi. Pan przewodnik opowiadał także o mniej chlubnych kartach w historii Św. Krzyża – wielokrotnych pożarach, rabunkach, kasacie opactwa i latach, gdy na tym miejscu urządzono ciężkie więzienie i obóz głodowy dla radzieckich jeńców. Od 70 lat gospodarzami świętokrzyskiego klasztoru są Misjonarze Oblaci. Obejrzeliśmy także ich muzeum misyjne, w którym gromadzą ciekawe eksponaty przywiezione z egzotycznych krajów Afryki, Azji i Ameryki. Następnie przewodnik poprowadził nas po zabytkowych krużgankach klasztornych i do sławnej kaplicy Relikwii Drzewa Krzyża Świętego ufundowanej przez Oleśnickich.
Najwięcej emocji dostarczyło wszystkim wejście na odbudowaną klasztorną wieżę, na szczyt której wiodło ponad dwieście stopni. Warto było się pomęczyć, bo widok z wieży był niesamowity! Z pewnością każdy z nas jeszcze tam wróci, aby podziwiać z góry świętokrzyski krajobraz.
Dodatkową atrakcją dla uczestników wycieczki była przejażdżka bryczką zaprzężoną w dwa dorodne rumaki wokół uliczek Świętego Krzyża. Po twardych negocjacjach kilku uczennic, woźnica zgodził się na przejazd młodzieży za symboliczną złotówkę. W końcu, po zakupie pamiątek i słodyczy, z pustymi portfelami, ale głowami pełnymi wiedzy o naszej Małej Ojczyźnie, uczniowie wyruszyli w drogę powrotną. W trakcie marszu prosili wychowawców o zorganizowanie kolejnej wspólnej wycieczki, bo ta spełniła swój cel - od dziś nikt im już nie zarzuci, że chwalą cudze, bo nie znają swojego. Znają.
Wychowawcy klas II