W dniach 8-10 maja 2018r. klasa III B przemierzała szlaki górskie w Pieninach.
Pierwszy dzień rozpoczął się spływem Dunajcem.
Dunajec zatacza 7 pętli pośród malowniczej przyrody Pienin. Z pontonów podziwialiśmy takie atrakcje jak unoszące się ponad wsią Sromowce Niżne z których rozpoczęliśmy nasz spływ, Trzy Korony oraz zlokalizowane w sąsiedztwie obniżenie Wąwozu Szopczańskiego, stożek Nowej Góry. Po słowackiej stronie widzieliśmy zabudowę wsi Czerwony Klasztor. W dalszym odcinku spływu pojawił się przed naszymi oczami masyw Sokolicy. Naszym przystankiem końcowym było Krościenko n/D .Spływ był nie tylko dobra zabawą ale także sprawdzianem umiejętności wioślarskich.
W Krościenku odwiedziliśmy pana Tadeusza Olesia w jego prywatnej Galerii , gdzie mogliśmy zobaczyć wystawę przyrodniczą spreparowanych zwierząt i uczestniczyć w niecodziennej lekcji biologii.
Pan Tadeusz Oleś, emerytowany pracownik Pienińskiego Parku Narodowego, wcześniej wieloletni pracownik Muzeum Przyrodniczego PAN w Krakowie, zawodu uczył się od najwybitniejszych specjalistów, m.in. Arkadego Fiedlera, prozaika, przyrodnika i podróżnika.
Przez wiele lat gromadził okazy zwierząt – ptaków, ssaków, gadów, płazów, owadów – występujących nie tylko na terenie Pienin i Podhala, ale też i egzotycznych zwierząt pozyskanych z ogrodów zoologicznych Chorzowa, Krakowa i Łodzi które pochodzą najczęściej z wypadków.
Miał swoje autorskie wystawy w Pienińskim Parku Narodowym, Tatrzańskim Parku Narodowych, Ojcowskim Parku Narodowym, Gorczańskim Parku Narodowym, Babiogórskim Parku Narodowym i Bieszczadzkim Parku Narodowym. Był członkiem międzynarodowej grupy naukowców, która zajmowała się ochrona zagrożonego gatunku motyla Niepylak Apollo - gatunek motyla dziennego z rodziny paziowatych (Papilionidae). Jeden z największych w Polsce motyli dziennych. Pan Tadeusz Oleś jak zawsze w humorystyczny, przystępny sposób opowiadał o zwierzętach ciekawostki, których nie sposób znaleźć w podręcznikach.
Wieczorem zwiedziliśmy przepiękne miasteczko Krościenko , a uwieńczeniem całego dnia było nocne ognisko z pieczeniem kiełbasek , śpiewaniem i opowiadaniem zabawnych skeczów.
Drugiego dnia zmierzyliśmy się z dużym wyzwaniem jakim było wejście na Trzy korony i Sokolicę. Pani przewodnik zaplanowała wejście na szczyt od miejscowości w której nocowaliśmy czyli Krościenka. Trudy trasy rekompensowały nam niecodzienne przepiękne widoki i ciekawostki które opowiadała nam pani przewodnik okazało się ,że Pieniny to nie tylko atrakcja turystyczna ,ale także siedlisko rzadko spotykanych zwierząt i miejsce występowania zagrożonych roślin.
W trzecim dniu korzystając z pięknej pogody udaliśmy w Małe Pieniny.
Trasę zaczęliśmy od Wąwozu Homole - to cudny zakątek w Małych Pieninach. W1963 roku w celu ochrony tego pięknego wąwozu skalnego, powstał tutaj rezerwat przyrody, który ma powierzchnię około 40 ha. Rezerwat Wąwóz Homole nosi imię Jana Wiktora.
Wszyscy podziwialiśmy malowniczą dolinę Kamionki tworzącą wąwóz z fantazyjnymi utworami wapiennymi, weszliśmy na najwyższy szczyt Pienin-Wysoką (1050 m.n.p.m.). Podziwiając piękne i niecodzienne widoki oraz stada owiec wypasanych na halach.
Po zwiedzeniu uzdrowiskowej miejscowości jaką jest Szczawnica udaliśmy się w drogę nad zalew Czorsztyński. Zwiedziliśmy robiącą na nas wrażenie zaporę na zalewie Czorsztyńskim, oraz zamek w Niedzicy-średniowieczną warownie. Zamek ten został wzniesiony najprawdopodobniej w początkach XIV wieku przez Kokosza Berzeviczego. Dowiedzieliśmy się, że zamek niedzicki był plenerem wielu filmów. Od marca 1955 r. kręcono tutaj zdjęcia do filmu Zemsta, Zwariowana Noc, Mazepa, Janosik oraz Wakacje z duchami.
Wieczorem udaliśmy się w drogę powrotną do domu.
Opiekunami naszej młodzieży byli pani Renata Jadwidzic i pan Łukasz Kowalski.