To już dziewięć lat społeczność Szkoły Podstawowej w Nowej Słupi niesie pomoc potrzebującym w ramach akcji „Szlachetna Paczka”. Z bazy organizatora wybraliśmy dwie rodziny, dla których zaczęliśmy przygotowywać podarunki. Wśród pracowników Szkoły zorganizowaliśmy zbiórkę pieniędzy, do której włączyli się uczniowie.
Za zebrane fundusze zakupiliśmy m. in. kuchenkę gazową, kołdry, pościel, koce, suszarkę
do włosów, wędkę z akcesoriami odzież i obuwie zimowe. Właściciele lokalnych sklepów: „Delikatesy Centrum” oraz „Stokrotka” wspomogli akcję udostępniając w swoich sklepach miejsce na dary. Klienci tych sklepów nie zawiedli wypełniając kosze produktami spożywczymi
i chemicznymi.
Uczniowie z klasy VIII i V b segregowali i rozdzielali produkty, pakowali w ozdobny papier
i uczestniczyli w przekazaniu paczek do magazynu „Szlachetnej Paczki”. Dnia 9 grudnia rodzinom zawieziono „szlachetne paczki”. Udało nam się spełnić wszystkie marzenia potrzebujących. Odzew społeczności był tak duży, że obdarowaliśmy ponadplanowo ubogie rodziny z naszego najbliższego otoczenia. Do czterech dodatkowych domów powędrowały świąteczne podarunki.
Z relacji wolontariuszy, którzy przekazywali dary dowiedzieliśmy się, jak pomoc, którą udzieliliśmy była potrzebna. Wzruszenie i radość obdarowanych są dla nas wielką satysfakcją i motywacją do dalszych tego typu działań.
Pan Jan z uśmiechem i radością przywitał i zaprosił wolontariuszy do swojego skromnego domku. Gdy wolontariusze i pomagający im strażacy wnosili kolejne paczki do małego pokoju, pan Jan patrzył na nas bez słowa, nie dowierzając, że to wszystko dzieje się naprawdę. Kiedy wszystkie paczki spoczęły na podłodze małego pokoiku, milczenie pana Jana przerodziło się szybko
w zruszenie i podziękowania, wciąż powtarzał, patrząc na nas szklanymi od łez wzruszenia oczami, jak bardzo jest nam wszystkim (a przede wszystkim darczyńcy) wdzięczny za okazaną pomoc.
Po chwili kiedy znów usiedliśmy, zaproponowaliśmy, aby zobaczyła "co przyniósł mu Mikołaj". Początkowo nieśmiało, jednak potem z coraz większą chęcią i radością otwierał kolejne paczki.
A każdemu nowo otwartemu pudełku towarzyszyły nowe podziękowania dla darczyńców
i wolontariuszy. Jednak bez wątpienia największy uśmiech pojawił się na twarzy pana Jana,
gdy zobaczył swój szczególny upominek. Na widok wędki wykrzyczał: "To było moje największe marzenie! Wędkarstwo to moja największa życiowa pasja". Tymi słowami sprawił, że wszystkim obecnym w oku zakręciła się łezka wzruszenia. Przyjemnie było patrzeć na to, jaka radość maluje się na jego twarzy.
Pani Hanna z niedowierzaniem spoglądała na nas, gdy zobaczyła jak hojnie została obdarowana przez ludzi o dobrych sercach. To co przeżywała w ostatnim czasie wiele zmieniło w jej życiu, poczuciu bezpieczeństwa zaufaniu do ludzi. Po raz pierwszy od czasu, kiedy się z nią spotykaliśmy na jej twarzy pojawił się uśmiech, a nowa i ciepła odzież oraz zimowe obuwie wywołało łzy wzruszenia. Kobiecie w końcu będzie ciepło a buty nie będą przemakać. To było bardzo ważne szczególnie dla zdrowia kobiety. Dzień wręczenia paczek był dla kobiety jednym z najcieplejszych zimowych dni od dawna, ciepła kurtka ciepła pościel ciepły koc, to dla niej bardzo ważne dary, które spowodowały fale radości. Kobieta nie miała praktycznie nic, brakuje środków na żywność, o odzieży w ogóle nie myśli. Dostała wszystko czego potrzebowała. Ten piękny dar zmienił jej życie na dłuższy czas
Koordynator szkolnej akcji „Szlachetna Paczka” dziękuje wszystkim, którzy przyłączyli się
do wspólnego działania.